Anna Anna
852
BLOG

Czas dla prawdziwych wariatów

Anna Anna Rozmaitości Obserwuj notkę 60

Nie wiem który to już mój mundial, któryś tam, każdy był piękny, te 20 lat temu trochę piękniejsze, ale każdy ma swój smak.

Podobno w Brazylii nie wszystko jeszcze gotowe, stadiony w niedoróbce, nawet jeszcze nie zaczęli malować trawy, bo zważywszy na stan przygotowań, jeszcze na to za wcześnie. Znaczy się, prawie jak było na turnieju u nas.

Mecze w większości późno, wobec tego możliwe nawet, że są jednostki, które poprosiły zaprzyjaźnionego "lekarza" o jakieś prochy.  Moje prochy będą tradycyjne, w płynie. Wiem, to działa na krótką metę i zapewne na rano łeb będzie mi pękał, a oczy będę sobie otwierała na zapałkę, ale jakoś sobie poradzę, a dzieciaki? w końcu po co jest pizza, makaron, i sos pomidorowy własnej roboty. Już czeka na wykorzystanie, zanim na dobre rozkwitnie sezon, i zrobi się świeży. A w razie starego chleba, zawsze można go usmażyć w jajku, nie?

Jeśli znajdzie się jakiś wariat, który nie zaplanował sprzątania wcześniej, to od jutra może już na to nie być czasu. Ja na ten przykład urlop zaplanowałam na "po mundialu", prawie natychmiast "po", w końcu, po takim miesiącu trzeba będzie porządnie wypocząć. Tak to zaplanowała, i z Boską pomocą zrealizuję.

A sportowo? sportowo niech wygra Argentyna, i oby sędziowanie nie było powtórką z Korei i Japonii. Choć oczywiście, jak co cztery lata, liczę na Urugwaj, Meksyk, na Włochów, bez udziału których nie ma żadnego porządnego turnieju. W końcu, liczę też na Chorwację, która już jutro, wydaje się, idzie na pożarcie gospodarzy. Nie ma co liczyć, że będę kibicowała Brazylii, Francji albo Korei, chyba żeby w najwyższej konieczności, czyli w meczach z Niemcami, Holendrami albo Ruskimi.

Piłka nożna to świat emocji, miłość i nienawiść, jak w życiu. Genialne. Mam nadzieję, że ten wyjątkowy czas zamiast pani Bogny ze słabymi konkursami, sprowadzi tutaj kilku starych znajomych.

 

 

Anna
O mnie Anna

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości